Pokój dla Dwojga

Izabela przeszła poważną operację... po raz pierwszy poczuła, że nie jest nieśmiertelna. Trudno jej się z tym zmierzyć. W jaki sposób najlepiej ją w takich sutuacjach wspierać? I dlaczego z kolei Marek jeżdzi sam do szpitala? Jak on reaguje na problemy ze zdrowiem? Bardzo otwarcie rozmawiają o śmiertelności, ryzyku utraty zdrowia oraz oczekiwaniach w trudnych momentach.

Izabela znalazła karty do gry towarzyskiej o nazwie "Poszukiwanie tożsamości"... losujemy, czytamy pytanie lub myśl na niej zawartą i staramy się odpowiedzieć lub skomentować... szczerze i w oparciu o intuicję. Jak niewiele potrzeba, aby sprowokować nas do wynurzeń, które być może nigdy by się nie pojawiły...

Nasza córka Helena zaproponowała, że ponownie weżmie udział w naszym podcaście, ale tym razem to ona zada nam pytania ważne dla Niej... o to skąd wzięło się nasze helikopterowe rodzicielstwo... o to czy czasami nie popełnialiśmy błędów naszych rodziców, których tak bardzo chcieliśmy uniknąć... o to co myślimy o partnerach naszych dzieci... a na koniec zażądała od nas bardzo konkretnej deklaracji...

Jakie były wakacje w Pokoju dla Dwojga? Tego lata przekonaliśmy się, że tegoroczne wakacje były nowym otwarciem - znacznie więcej w nich było spowolnienia, innych niż dotychczas miejsc i form odpoczywania... a znacznie mniej planowania i stawiania sobie wymagań... Mamy poczucie, że udało nam się mocno poszerzyć definicję wakacji...

Izabela najbardziej lubi w wakacje odwiedzać przyjaciół. Albo zapraszać ich do nas. Twierdzi, że miejsca widziane oczami mieszkańców wyglądają zupełnie inaczej, niż w przewodnikach. Marek nie lubi zatrzymywać się u nikogo w domu, choć wizyty w domach swoich przyjaciół najbardziej zapadły mu w pamięci...

Czy warto się porywać na remont domu czy mieszkania zagranicą? Jak to zaplanować, przeprowadzić i... przy okazji się nie rozwieść... Izabela, która ma mnóstwo praktycznych doświadczeń opowiada jak i z kim takie remonty się robi, a Marek oczywiście buja w obłokach...

Z wielkim zainteresowaniem obserwujemy jak tysiące naszych rodaków ruszyło masowo do kupowania nieruchomości zagranicą. Sami mamy już takie doświadczenia i ta obecna fala wywołała w nas refleksję na temat kryteriów, jakimi my sami i nasi znajomi kierowali się przy takiej decyzji. A przy okazji, spojrzeliśmy na jakie kryteria wskazuje The Economist w swoim corocznym rankingu najlepszych miast do życia

Mieszkając w różnych krajach, mamy bardzo różnych sąsiadów i bardzo różne z nimi relacje... A kim w ogóle są sąsiedzi? Czy to wszyscy ludzie, którzy mieszkają z nami pod wspólnym adresem, czy też może potrzeba nam czegoś znacznie głębszego w relacji, aby uznać kogoś za sąsiada? Co sprzyja, a co bardzo utrudnia powstanie więzów sąsiedzkich? I dlaczego w finale Izabela zaprasza naszych warszawskich sąsiadów na kawę na Plac Konstytucji...

Spotykamy się z Piotrem Ciemnym, pasjonatem przygotowywania potraw z dzikich ziół i chwastów, ich nieustannym zbieraczem, autorem książek i warsztatów kulinarnych.

Czy naprawdę zbieranie chwastów może być ciekawym zajęciem dla pary?... Piotr udowadnia, że tak, jeżeli umiemy je odpowiednio wykorzystać. Namawia nas do eksperymentowania w kuchni przy użyciu dzikich ziół zerwanych w parku albo gałązek sosny, rosnącej na dziedzińcu domu. Zaprasza do swojego świata.

Czy gdy zostaliśmy sami to inaczej niż w przeszłości radzimy sobie ze smutkiem i rozterkami? Czy w naszym związku dajemy sobie więcej przestrzeni na przeżywanie smutku, zamiast - zwyczajowego - wkładania wysiłku, by go nie odczuwać? Jaką rolę odgrywa w tym "czarny notesik" Izabeli? I czy Marek wiedział o jego istnieniu?

Dziś w Pokoju dla Dwojga rozmawiamy we troje, dołączyła do nas Helenka, nasza dwudziestoletnia córka. Od dawna chcieliśmy Ją zapytać, co sądzi o naszym nowym rozdziale życia, jak nas odbiera, z perspektywy młodej kobiety żyjącej samodzielnie... I co się okazało? Wcale nie wierzy w nasze przekonanie, że mamy dwa oddzielne życia - jedno w Polsce drugie w Anglii... Martwi się, że nie mamy (według niej) żadnego konkretnego planu na przyszłość... I potwierdza, że byliśmy nadopiekuńczymi "helikopterowymi" rodzicami...

Zaprosiliśmy do rozmowy dr Sabinę Lucynę Zalewską, badaczkę relacji małżeńskich oraz… samotności, autorkę książki „Syndrom pustego gniazda”. 

W tej części rozmawiamy o tym, jak bardzo potrzebna jest w związku refleksyjność, na którą najwięcej przestrzeni jest właśnie w okresie pustego gniazda. Okazuje się też, że szczególne znaczenie ma ona dzisiaj, kiedy dorasta pokolenie „płatków śniegu”. 

Zaprosiliśmy do rozmowy dr Sabinę Lucynę Zalewską, badaczkę relacji małżeńskich oraz...samotności, autorkę książki "Syndrom pustego gniazda".

O tym, jak związek warto "odkurzać" chodząc na randki... łatwiej się wtedy znów w sobie zakochać. Puste gniazdo składa się z kilku etapów, warto je znać i rozumieć... Czy do pustego gniazda można się przygotować? Jak wyglądają trzy kręgi relacji małżeńskiej... Uwaga - puste gniazdo to drugi w kolejności okres, w którym jest najwięcej rozwodów... ale też cudowny seks

Po blisko pięciu miesiącach spędzonych w naszym warszawskim mieszkaniu wracamy do Londynu...A z czym wracamy? Izabela - jak zwykle - z bateriami naładowanymi energią... a Marek - z paczką kabanosów Tarczyński... Przenoszenie się z jednego życia do drugiego bywa fascynujące ale też męczące i stresujące, szczególnie dla naszych zwierząt... Jak sobie tym razem z tym poradzimy?

Wypełniamy kartkę Robbiego Williamsa - pięć rzeczy, które lubisz w sobie najbardziej... Czy to co lubi w sobie Izabela, lubi w niej też Marek? A w drugę stronę? Dlaczego na ścianie wiszą u nas obok siebie portrety Ludmiły Mariańskiej, wiersz Ernesta Brylla i... krowa Kazia?

Dostaliśmy pytania od słuchaczy naszego podcastu... Czy każda para może stworzyć pokój dla dwojga? Jak samotny rodzic ma się odnależść w pustym gnieżdzie? Jak my podzieliliśmy się rolami we wspólnym małżeńskim projekcie, czyli naszym podcaście? Bardzo dziękujemy za pytania! Staramy się na nie odpowiedzieć, jak umiemy najlepiej. Posłuchajcie i znów zapytajcie, sprawia to nam ogromną radość (szczególnie Izabeli)

Zdecydowaliśmy się sprzedać nasze wakacyjne mieszkanie w Budapeszcie... ileż dobrych wspomnień z wakacji z dziećmi i przyjaciółmi łączymy z tym miejscem. Po sprzedaży rodzinnego domu to ostatnie nasze takie wspólne miejsce z przeszłości...Izabeli jest z tym bardzo ciężko, znów odżyła tęsknota za minionymi czasami, gdy dzieci były małe. Jak ta tęsknota wpłynie na nas w Pokoju dla Dwojga?

Odpowiadamy na pytania testu o tym, jak pary będące w fazie "pustego gniazda" się komunikują... Test zaczęrpnęliśmy z książki Sabiny Zalewskiej "Syndrom pustego gniazda"... Skąd się bierze przerywanie a skąd zapominanie tego, co chciało sie powiedzieć? Jak ważne jest to, kto mówi pierwszy... i kto z nas zdobył więcej punktów?

Czy teraz, gdy jesteśmy tylko we dwoje trudniej niż kiedyś jest nam się rozstawać, nawet na krótko? Dlaczego, gdy jedno z nas wyjeżdża, przestaje działać komunikacja między nami? Ale przecież są także takie rozstania, które nam służą... dlaczego ja sam nie lubię chodzić do kina, a Ty się boisz, że będąc sam zwichnę sobie rękę...

Dlaczego wydaje się, iż faza życia w "pustym gnieżdzie" jest tematem tabu? Jeśli uzyskaliśmy wolność od odpowiedzialnośći za życie dorosłych dzieci, to czy my z tej wolności wystarczająco korzystamy? Czujemy się wolni - od czego?

Statystyki pokazują, że młodzi ludzie coraz póżniej opuszczają rodzinne domy... nasze dzieci wyprowadzały się zaraz po skończeniu osiemnastu lat. Czyżby dlatego, że korzystały z pierwszej okazji aby wyrwać się spod naszego nadopiekuńczego, kontrolującego rodzicielstwa? W dorosłym życiu radzą sobie doskonale, a my dzięki temu, że wyprowadzili się tak wcześnie, mamy mnóstwo czasu na życie w pokoju dla dwojga...

Ten podcast to miał być nasz projekt, który pomoże nam wejść razem w nowy rozdział małżeństwa - puste gniazdo... i chyba nieżle nam idzie, to dziesiąty epizod! Czy to dzięki podcastowym rozmowom udaje nam się bardziej siebie słuchać? A nawet usłyszeć? Czy w podcaście mówimy do siebie, do słuchaczy czy też do... kupujących pompy ciepła?

Czego nam najbardziej brakuje z czasów sprzed "pustego gniazda"? Do których wspomnień wracasz najchętniej? Czy dziś także uważasz, że mama ma etat w domu? Uwaga - w tym odcinku Marek śpiewa...

Toffi i Szuszu są z nami w naszym pokoju dla dwojga... Czy pojawiły się aby wypełnić nam puste gniazdo po wyprowadzeniu się dzieci? Czy czasami nie przekraczamy już granic rozsądku w uczłowieczaniu ich? Mają nawet swoje konto na Instagramie... Dlaczego są takie ważne, choć dla Ciebie i dla mnie z innych powodów...?

Umawialiśmy sie na rozmowę o medytacji, a wyszła nam rozmowa o radości nicnierobienia we dwoje... Bo czy my musimy być wiecznie "busy"? Czy szczęśliwe życie musi być pełne aktywności? A medytacje jak się przekonaliśmy, mogą być bardzo udane albo wcale nie...

Czy Ty wiesz na czym polega moja praca i co w niej jest dla mnie ważne? Czy moje wyobrażenia o tym, czym się zajmujesz są zbieżne z tym jak Ty myślisz o swojej pracy i swoim zawodzie? Spędzamy w pracy tak dużo czasu - czy wystarczająco się tą częścią życia dzielimy... ja po tej rozmowie miałem trochę niedosytu, ale może niesłusznie?

Poczuliśmy, że w zmianach, które przechodzimy jest mieszanka radości, strachu i straty... W jednym czasie, przyszło nam się zmierzyć z dwoma potężnymi zmianami: odejściem dorosłych dzieci z domu i zamieszkaniem zagranicą. Co każde z nas straciło, a co zyskało? A dla nas jako pary - czy to były dobre zmiany?

Czy my mamy w ogóle wspólnych przyjaciół? Ja najbardziej chcialbym się zaprzyjażnić z Tobą... a czy Ty ze mną też? Mamy tak różne oczekiwania wobec przyjażni - jak możemy sobie pomóc w zaprzyjażnianiu się z ludżmi?

Czy Święta w Pokoju dla Dwojga to jest powrót młodych orląt do rodzinnego gniazda? Czy przeciwnie - to spotkanie grona dorosłych ludzi chcących być razem? Czy pielgrzymowanie jest sposobem na łączenie bliskich rozsianych po świecie?

Czy gdy jesteśmy tylko we dwoje możemy mieszkać, gdzie tylko fantazja nam podpowie? Czy Pokój dla Dwojga to jest dom? A jeśli tak, to czy tylko dla nas dwojga czy też dla naszych dorosłych dzieci? Jak to się wszystko komplikuje...

Przez kilkanaście lat byliśmy przede wszystkim rodzicami. Troska o dzieci i ich wychowanie spajało nas najsilniej. I pewnego dnia zostaliśmy w pustym gnieżdzie. Czy boimy sie bycia tylko we dwoje? Czy to jest najtrudniejszy czas dla nas? A może ma szansę być najlepszy?