Myślidziecka 3/5/7

"Ja jestem łobuz, tylko salonowy”, tak mówił o sobie nasz rozmówca. Tadeusz Różewicz chciał podzielić się z nim Nagrodą Nobla. Co prawda nigdy jej nie dostał, ale obietnicę złożył. Komplementował go Brzechwa, zatrudniał Giedroyć, a Korczak podziwiał Józia, kiedy ten współpracował z jego słynnym "Małym Przeglądem”. Kiedy dorósł, napisał wiele znakomitych książek. "Mój przyjaciel Król” nominowany został do Nagrody Literackiej Nike. Poczytny autor wymyka się schematom, od lat idzie swoją własną, osobiście i skrupulatnie wydeptaną drogą i choć przeżył wielkie życiowe traumy, pielęgnuje w sobie pogodę ducha i wdzięczność. A Kiedy ludzie mówią mu – No! Ale ci się udało napisać tę książkę! To on zawsze im odpowiada: - „Wiecie? Może ja jestem utalentowany?” Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy z Józefem Henem w audycji „Myślidziecka 3/5/7”, Katarzyna Stoparczyk

Ma w sobie potężną siłę i autentyczność, ale można też dostrzec w nim wrażliwość kogoś, kto pielęgnuje w sobie niezależne myślenie i jest uważny. Sięga głęboko, także do swojej bolesnej przeszłości, by odważnie nam o niej opowiadać. Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy z muzykiem, kompozytorem, piosenkarzem, autorem tekstów Tomaszem Organkiem w audycji „Myślidziecka 3/5/7”, Katarzyna Stoparczyk

Pianista światowej klasy, odważny eksperymentator i niezwykle oryginalnym twórca, który nagrał ponad 100 albumów z najbardziej wybitnymi muzykami świata. Czym w takim razie jest dla niego sukces? Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy z Leszkiem Możdżerem w audycji „Myślidziecka 3/5/7”, Katarzyna Stoparczyk

Do technikum samochodowego poszedł jako konformista. Podobnie było z ekonomią. Ale z muzyką już nie. Uwielbia grać na gitarze, pisze genialne teksty i… nie lubi słuchać swoich płyt. Kiedyś pracował jako kierowca ciężarówki. Wyjeżdżał w dalekie trasy, słuchał muzyki i pokochał samotność. Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy z Hubertem Dobaczewskim "Spiętym" w audycji „Myślidziecka 3/5/7”, Katarzyna Stoparczyk

Rozmawiam z pisarzem w momencie, kiedy jest bardzo chory. Autor siedzi na inwalidzkim wózku, krtań zniekształca jego słowa, jednak zaprasza mnie do swojego królestwa, które znajduje się przy warszawskiej ulicy Hożej. Chwilę później wyjeżdża do Kielc, gdzie umiera. Rozmowa, choć ze względu na postępującą chorobę nie daje komfortu słuchania, pozostawia jednak w słuchaczach głęboki ślad. Tak jak twórczość Jerzego Pilcha, a także jego błyskotliwe słowa. - Do którego momentu człowiek jest młody?  - "Długo, do podjęcia decyzji”. "Choroba nie daje w jakimkolwiek swoim przebiegu niczego dobrego. Niczego nie pogłębia. Jak ja mam żyć życiem pogłębionym przez chorobę, to ja pier… To ja wole żyć życiem płytkim, ale zdrowym”. "Chwila rozpinania bluzki na czyichś stromych piersiach jaka jest, taka jest, ale nie jest chwilą strachu przed śmiercią. Wszystkie pozostałe – tak”. Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy w audycji „Myślidziecka 3/5/7”, Katarzyna Stoparczyk

"Jestem słabiutki, pracuję bardzo wolno. W sumie byłbym świetnym producentem, ale nim nie jestem. A jeśli chodzi o moje pomysły? Bardzo się męczę, kiedy je realizuję” Człowiek ten od kilkudziesięciu już lat przeciera szlaki tym, którzy chcą odważyć się, by mówić własnym głosem, bo przecież on sam w latach 80. był donośnym głosem swojego pokolenia! Chociaż oczywiście i z tym nie zgadza: - "Ja nie byłem żadnym głosem. Ja po prostu wtedy siedziałem w domu i wrzeszczałem do ściany! A dzisiaj mam jedno pragnienie. Bo przecież mógłbym być tłuściutki i taki weselszy” Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy w audycji „Myślidziecka 3/5/7” z wybitnym, niezależnym artystą, który sam o sobie mówi tak: "Nie jestem z Wrocławia, nie jestem także z Warszawy. Ja jestem proszę państwa z Księżyca”. Katarzyna Stoparczyk

Nigdy wcześniej Franciszek Pieczka nie rozmawiał tak otwarcie w przestrzeni publicznej o swojej ukochanej rodzinie. W studiu radiowej Trójki nawiązał dialog ze swoją zmarłą żoną i dzielił się intymnymi opowieściami, których dotychczas nie znał świat. Ważne były dla nas jego wielkie role, które przez lata definiowały polską kinematografię, a teatr wynosiły na wyżyny. Jednak najważniejsze było dla nas to co po podszewką. Poczucie bezpieczeństwa i bezwarunkowa miłość, którą obdarzał swoją rodzinę z wzajemnością. Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy w audycji „Myślidziecka 3/5/7”, Katarzyna Stoparczyk

"Stworzył mnie 1968 rok. Ze wszystkimi tego konsekwencjami. Moje życie zaczęło pędzić. Właśnie wtedy. Na murku przy Teatrze Narodowym!!”... a wszystkie wydarzenia tego życia są zapisywane maczkiem w zeszycie. Bo w taki właśnie sposób człowiek ten z precyzją zegarmistrza kreuje swoją rzeczywistość. Niektórzy twierdzą, że jest opętany pracą. Wygląda jednak na spełnionego, szczęśliwego człowieka. Zapraszam do wysłuchania bardzo osobistej rozmowy z Andrzejem Sewerynem w audycji „Myślidziecka 3/5/7”, Katarzyna Stoparczyk